Pora przedstawić Mistrza: w I Letnich Mistrzostwach Polski Motocyklistów w Wolnej Jeździe zwyciężył Dawid z Karpacza. W finale pokonał Tadeusza z Zielonej Góry, trzeci był Michał z Zakopanego. Zawody odbywały się na ok. 100 m odcinku i rozpoczęły się dwudniowymi eliminacjami, po których do końcowej rozgrywki awansowało 4 zawodników. W eliminacjach dokonywano pomiaru czasu. Zawodnik miał do dyspozycji 2 przejazdy – brano pod uwagę lepszy, znaczy dłuższy czas przejazdu. Od ćwierćfinałów zawody miały charakter tradycyjny: jeden na jednego. Do finału dotarło jak zwykle 2 zawodników: Dawid dosiadający Yamahy R6 i Tadeusz na Harley-Davidsonie Sportstera XR 1200. Finał zapowiadał się ekscytująco, bo obaj zawodnicy uzyskali w półfinale dokładnie ten sam czas: 1.45,02. Po starcie biegu finałowego zmagania trwały ponad 2 minuty. Na mecie jako drugi pojawił się David na swojej Yamasze. I gdy chciano ogłaszać go już mistrzem zaskoczył wszystkich: otóż zaproponował aby zobiektywizować wynik i przeprowadzić jeszcze jeden bieg finałowy ale po zamianie motocykli. I tak wystartowali dla odmiany David na Harleyu, a Tadeusz na Yamasze. Efekt tego przejazdu był analogiczny do pierwszego, znowu zwyciężył Dawid i nikt mu nie zarzuci, że jechał lepszym czy gorszym motocyklem. Przypomnę stawka w mistrzostwach był puchar Burmistrza Karpacza, tablica pamiątkowa w Alei Entuzjastów Harley-Davidson i nagroda pieniężna w wysokości 1000 zł. Gratulacje. Szkoda trochę, że na pewnie grubo ponad tysiąc motocykli w sobotnim Karpaczu w mistrzostwach wystartowało tylko kilkanaście.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |